Dzieciom w wieku szkolnym kwitnąca akacja nierozerwalnie kojarzy się ze zbliżającymi się wakacjami. A pszczelarzom – z obfitością słodkiego nektaru, który pszczoły pieczołowicie zgromadzą w komórkach plastra pod postacią miodu.
Pożytek akacjowy jest ściśle związany z pogodą. Owszem, ważna jest odpowiednia temperatura – sprzyjająca nektarowaniu, ale najbardziej obawiamy się czerwcowych nawalnych deszczów i gradobicia. Kwiaty robinii akacjowej są bardzo delikatne i podatne na mechaniczne uszkodzenia. Po przejściu takiej nawałnicy o miodzie z tego pożytku praktycznie można zapomnieć.
W tym roku (2021) pogoda postraszyła gradem, ale ostatecznie w naszej okolicy wszystko dobrze się skończyło. Możemy się więc cieszyć miodem akacjowym (tym razem z dodatkiem spadzi).
Miód akacjowy zalecany jest osobom, które mają problemy z niestrawnością, cierpią na skurcze i zapalenia żołądka i jelit. Jest także pomocny w leczeniu wrzodów żołądka i dwunastnicy (poprzez regenerację śluzówki i wzmożoną produkcję śluzu). Ma również zastosowanie w leczeniu schorzeń nerek i układu moczowego.
Źródła:
https://pasieka24.pl